Nie wiem dokładnie czy Tour de force to nazwa jego koncertu czy rodzaj jakiegoś festiwalu wy googluje, doczytam i powiem, a możne wy wiecie? Ale wracając do tematu...
Przepraszam ze to powiem ale JA PIERDOLE! Przecież to jest mistrzostwo świata jak chuj. Co oni tu odjebali! Przecież to jest apogeum muzycznego orgazmu jak to musiało brzmieć na żywo. Dałbym się pociąć za obecność na takiej imprezie. Słowami nie mogę tego wyrazić co się dzieje.
Z reszta sami posłuchajcie, nic więcej nie mowie....
P.S
Jak będzie dożo obserwacji zacznę udostępniać swoje produkcje. Dajcie mi szanse się pochwalić.
Nie znam go ale posłucham :D
OdpowiedzUsuńolivia-olivviaa.blogspot.com/
Zajebiste blog! Świetne posty!
OdpowiedzUsuńOto jak zmieniłam się przez trzy ostatnie lata. Zobacz jakie są tego efekty. Brakuje ci motywacji? Zajrzyj do mnie!
http://bejbuss.blogspot.com/2015/08/moja-metamorfoza.html?m=1
Nie znam ale z chęcią przesłucham :)
OdpowiedzUsuńMój Blog
Mogę prosić o kliknięcia? Pozdrawiam!
KLIK1
\KLIK2
peewnie poklikamy :D
Usuńniezłe ;)
OdpowiedzUsuńhttp://dalenadaily.blogspot.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBo blues jest magiczny :D
OdpowiedzUsuńBlues jest piękny. Co do ostatnich zdań uważam, że możesz się pochwalić swoimi dziełami i bez wielkiej liczby obserwatorów. Robisz to po części dla siebie, i to tej większej :)
OdpowiedzUsuńMasz racje ale jak juz mam udostepniac to dla kogos wiesz o co chodzi ;p Wiesz pewnie jaka to daje motywacje. Tak mi sie wydaje
UsuńPozdrawiam.