Ads 468x60px

poniedziałek, 6 czerwca 2016

CYBERPUNK. Koncepcja przyszłości w sztuce.



Cześć wszystkim. Ostatnio rozpocząłem temat cyberpunku i chciałbym go kontynuować przez jakiś czas. Jestem nim zainteresowany poprzez specyficzny nieco mroczny klimat. Negatywne skutki rozwoju ludzkości towarzyszą każdemu kto się nad tym choć raz zastanawiał. A co jeszcze podkręca całą atmosferę? Może właśnie to, że powyższe skutki nie są wcale tak daleko wysunięte w przyszłość jak kiedyś. Utopijne społeczeństwo gdzie jednostka jest tylko nic nieznaczącym ziarnkiem maku w całym systemie rządzącym przez wielkie korporacje. Firmy produkujące maszyny na podobieństwo człowieka. "Ulepszanie" ludzi tworząc z nich cyborgi. Do tego wszystkiego buntowniczy hakerzy dopuszczających się zbrodni na odległość. Umotywowani różnymi sposobami myślenia. Tu wchodzi aspekt filozoficzny. Czym jestem? Dokąd idę? Czym jest życie? Rozpatrywane różne punkty widzenia, na końcu zadajemy pytanie czy maszyna może mieć dusze? Wielu, nawet zdecydowana większość z nas odpowiedziałaby, że nie. No właśnie ale rozpatrując sprawę z punktu widzenia robota, zaczynamy mieć wątpliwości. (Kwestie filozoficzne może jeszcze kiedyś poruszę). Następnie podkreślenie znaczenie informacji, inwigilacja. Ile to daje możliwości twórcom? Myślę, że wszyscy znamy odpowiedź na to pytanie.
Anime. Piękny album filmowego kompozytora Ike Yoshihiro do animowanego filmu Ergo Proxy.









Jak już jesteśmy przy anime na mojej liście nie mogło zabraknąć większości wam znanego Ghost In The Shell. Tu brzmienie jest bardziej tradycyjne ale myślę, że warto posłuchać. W połączeniu z obrazem tworzy niepowtarzalny klimat.





Ikoną gatunku jest projekt CYBERPUNKERS. Dwóch włoskich Dj`i od 2006r. robi zamieszanie na scenie youtube niepowtarzalnym brzmieniem i kontrowersyjnym obrazem. Ostre woble, dużo brudnego buntu.  Sytuacja ma miejsce w opuszczonym budynku, gdzie grupa młodych ludzi postanawia zrobić sobie... Dość krwawe zawody.






Cyberpunk przekłuty w rap. PRO8BL3M wydany 2 czerwca tego roku. Luźne przemyślenia Oskara na bitach Steez`a w cybernetycznej formie melanżu ;) Nieporadne próby podśpiewywania lekko mnie gryzie w uszy jednak brudne brzmienie i niepowtarzalny klimat przekonało mnie do kupna tego albumu.
Pierwszy kawałek promocyjny na samplu z Iron Maiden.





Na dzisiaj to wszystko. Życzę więcej radości z muzyki i świadomości przy jej słuchaniu.
Pozdrawiam.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
Blogger Templates